Wyobraźcie sobie sobotnie popołudnie. Wchodzicie do ulubionej drogerii, bo kończy się Wasz ulubiony podkład. Między półkami dostrzegacie młodą dziewczynę z telefonem, ustawionym na statywie. Nagrywa TikToka o najlepszych promocjach, porównuje odcienie szminek, a obok niej stoi młody mężczyzna z mikrofonem, przeprowadzający ankietę o kosmetykach. Wszystko wydaje się na pozór niewinne – ot, marketing nowej generacji.